UWAGA!

Strona, z uwagi na publikowane na niej treści, przeznaczona jest wyłącznie dla osób pełnoletnich.

czwartek, 16 stycznia 2014

„Samuel Smith's Nut Brown Ale” z Samuel Smith Old Brewery



Nie chcąc być tendencyjnym, postanowiłem skierować swoją uwagę w kierunku czegoś innego niż style piwne obfitujące w goryczkę, cytrusy, etc. Podczas mojej ostatniej wizyty w „Centrali Piwnej”, zaciekawiło mnie piwo „Samuel Smith's Nut Brown Ale” z angielskiego browaru Samuel Smith Old Brewery. Lubię brytyjskie ale, a butelka tego piwa wygląda bardzo efektownie, więc decyzja o jego zakupie została podjęta bez żadnego wahania się i bicia z myślami.

Brown Ale to styl, który swoją świetność przeżywał w XVIII wieku. Wpływ na to miał fakt wykorzystywania do produkcji piwa przede wszystkim słodów ciemnych (brown malts). Historyczne wersje tego piwa cechowały się umiarkowaną chmielowością i wysokim ekstraktem początkowym (od 15 do ponad 22 stopni Plato). W XIX wieku zaczęto na szeroką skalę wykorzystywać jasne słody (pale ale) jako słody bazowe w zasypie (nawet takich gatunków piwa jak stout czy porter), przez co Brown Ale został prawie zapomniany. Poza tym, piwa jasne zaczęły wypierać te ciemniejsze z rynku, a w XIX wieku brytyjski ale musiał też zacząć konkurować z nowym typem piwa – lagerem. 

Na początku XX wieku (1902) londyński piwowar o nazwisku Thomas Wells Thorpe wypuścił na rynek piwo Manns Brown, które miało być w zamierzeniu „najsłodszym piwem w Londynie”. Opracowanie receptury wynikało z frustracji tego piwowara względem wszechobecnych „goryczkowego IPA”,” niesmacznego Mild Ale”, wszelakiej maści porterów o „winnym smaku”. Intencją twórcy piwa było stworzenie trunku, który można by mieszać z piwami takimi jak Mild, czy Bitter. Piwo to było jednak o wiele słabsze od wersji pierwotnych sprzed 100 lat (2,8% alk. obj.), a w zasypie znalazły się słody: pale ale, crystal, pszeniczny i palony. Piwo chmielone było odmianą Target. Do dzisiaj słód pale ale odgrywa kluczowa role w tego rodzaju piwach, co różni je od Brown Ales z XVIII wieku.

Lata 20-te i 30-te XX stulecia były okresem, kiedy Brown Ale cieszył się sporą popularnością, jednak po II wojny światowej ich konsumpcja, z co za tym idzie – produkcja, znacznie spadły i dziś stanowią niewielką część oferty rynkowej.

Brown Ale poza Wielką Brytanią jest warzony w Stanach Zjednoczonych. Do rozpowszechnienia tego stylu piwa w tym kraju, przyczyniła się „piwna rewolucja rzemieślnicza” z lat 80-tych XX wieku. W jej wyniku, pojawiło się zainteresowanie piwowarów domowych oraz małych browarów stylami klasycznymi, alternatywnymi dla tych, które dominowały wtedy na rynku. Źródłem inspiracji był angielski Brown Ale, ale Amerykanie uczynili to piwo mocniejszym i bardziej goryczkowym. Obecne wersje są łagodniejsze od tych sprzed 30 lat zarówno w kontekście ABV, jak i IBU.

Wyróżnia się trzy typy Brown Ale:
American Brown Ale – o charakterystycznym aromacie amerykańskich odmian chmielu, cechujące się wyraźną cytrusowością. Najbardziej goryczkowe z wszystkich odmian. Barwa od ciemnobrązowej do prawie czarnej. Może być klarowne, a w wersjach ciemniejszych – nieprzejrzyste. Ekstrakt: 11-14% wag. Alkohol: 4,3-6,2% obj. 
Northern English Brown – jaśniejszy, o niższej treściwości i mniej chmielony od wersji amerykańskiej. Zawartość ekstraktu: 10-13% wag. Alkohol: 4,1-5,4% obj. Charakteryzuje się przejrzystą barwą w różnych odcieniach brązu.
Southern English Brown – ten wariant jest słabszy i słodszy od wersji północno-angielskiej. Kolorystycznie ciemniejszy, zbliżony do ABA. Ekstrakt: 8-10,5% wag. Zawartość alkoholu: 2,8-4,1% obj. Nazywany też „London Style Brown”.  

Samuel Smith's Nut Brown Ale” warzony jest przez Samuel Smith Old Brewery. Browar ten znajduje się w hrabstwie Yorkshire, w miejscowości Tadcaster. The Old Brewery został założony w 1758 roku. Samuel Smith w 1847 roku odkupił go od rodziny Hartley’ów, z myślą o swoim synu Johnie, który założył później John Smith’s Brewery. W 1886 roku bratanek Johna – Samuel Smith odziedziczył po nim browar, przemianowując go na Samuel Smith Old Brewery. John Smith’s Brewery został przeniesiony nieopodal (zakład zlokalizowano po drugiej stronie ulicy), a interesem tym zajął się wujek Samuela – William Smith. O ile John Smith’s został wykupiony przez spółkę Courage, która należy do Heinekena, o tyle Samuel Smith Old Brewery do dziś jest niezależny. Granicą między dwoma browarami jest ulica Centre Lane.

Browar Samuel Smith’s do dziś wykorzystuje konie oraz powozy do dostarczania piwa do pubów najbliższej okolicy (pubów zaopatrywanych w piwo przez ten browar jest ponad 300). Dostawy odbywają się 5 dni w tygodniu. Browar czerpie wodę z własnej studni głębinowej sięgającej 26 metrów pod powierzchnią ziemi.  Studnia ta zaopatruje browar w wodę od 1758 roku. W browarze wykorzystywany jest nieprzerwanie ten sam szczep drożdży od XIX wieku, a sama fermentacja odbywa się w kamiennych zbiornikach wykonanych z płyt łupkowych, nadających piwom unikalny aromat. W ofercie tego podmiotu znajdują się piwa typowe dla brytyjskiej kultury piwnej (pale ale, brown ale, IPA, stout, porter), a do tego: lager, piwa owocowe i cidery.


Samo piwo posiada bardzo ładną etykietę. Folia aluminiowa na szyjce nadaje mu charakteru produktu z górnej półki. Na kontretykiecie zawarto informacje o kilku szczegółach dotyczących produkcji piwa (woda ze studni, specjalne kadzie, etc.). Według producenta, przemyślana receptura oraz specyfika procesu produkcyjnego tego piwa nadają mu wytrawny, orzechowy aromat i smak (posmak buczyn, migdałów i orzechów włoskich). Zamieszczono także propozycje łączenia piwa z potrawami tradycyjnymi oraz bardzo egzotycznymi (między innymi: kuchnia tajska, chińska). 


Dane szczegółowe:
Producent: Samuel Smith Old Brewery.
Nazwa: Samuel Smith's Nut Brown Ale.
Styl: Brown Ale (Northern English Brown).
Ekstrakt: nie podano.
Alkohol: 5% obj.
Skład: woda, słód jęczmienny, drożdże, cukier trzcinowy, chmiel, palony jęczmień, mech irlandzki, dwutlenek węgla.
Pasteryzacja: brak informacji, ale najprawdopodobniej tak (brak osadu drożdżowego, świadczącego o refermentacji).
Filtracja: nie (klarowane przy pomocy mchu irlandzkiego).

Barwa: miedziana, klarowna.
Piana: jasnożółta, wysoka, o różnej wielkości pęcherzykach, dość szybko opada i redukuje się do cienkiej warstewki.
Zapach: słodowy, karmelowy, wyczuwalny aromat ciemnych owoców, nuta orzechowa, lekka paloność i estry.
Smak: nie tak słodki jak zapach, początek słodowy, lekka nuta palonego jęczmienia, minimalna słodycz, bakalie (ciemne suszone owoce i orzechy), nuta gorzkiej czekolady, akcent chmielowy, bardzo subtelny. Finisz wytrawny, delikatnie ściągający (nuta garbnikowa).   
Wysycenie: niskie, w kierunku średniego.

Uważam to piwo za smaczne. Smak jest trochę wodnisty, jak na mój gust. Z uwagi na dużą wytrawność, brakuje tutaj trochę pełni i treściwości (z uwagi na niewielką ilość cukrów resztkowych), ale piwo rekompensuje to bogactwem aromatu i bukietu smakowego. Poza aromatami pochodzącymi od słodu, takimi jak: subtelna nuta karmelowa, aromat ciemnych suszonych owoców, lekka paloność, akcent czekoladowy (jedynym mankamentem jest lekka nuta garbnikowa obecna na finiszu), wyczuwalne są też górnofermentacyjne estry i mocno wycofany akcent chmielowy. Piwo pije się lekko i przyjemnie. Jest średnio treściwe i gładkie. Wysycenie na poziomie nieco wyższym niż standardowe, ale pomimo dodatkowego nagazowania piwa dwutlenkiem węgla, jest bardzo przyjemne i nie przesadzone, co nie wpływa negatywnie na jego pijalność. Ładna klarowna barwa i dość ładna piana, choć jej duże pęcherze wyglądają niezbyt estetycznie. W porównaniu z innymi Brown Ale, jakie miałem okazję pić, na pewno jest ciekawsze w smaku niż „Wychwood Hobgoblin”, czy „Newcastle Brown Ale”. W porównaniu z polskim „Plan-T” z Pracowni Piwa, jest troszkę wodnisty i na pewno mniej palony. Ogólne wrażenia – jak najbardziej pozytywne. Polecam. To nie jest pozycja dla Hop Heads,  ale w ramach poszerzania „piwnych horyzontów”, warto po nie sięgnąć.  

Moja ocena: 3,75/5. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz