UWAGA!

Strona, z uwagi na publikowane na niej treści, przeznaczona jest wyłącznie dla osób pełnoletnich.

niedziela, 12 maja 2013

Grand Champion 2012

W ten piękny, niedzielny dzień, w którym pogoda nie nastraja na opuszczanie domowych pieleszy z uwagi na obfite opady atmosferyczne o charakterze stałym, postawiłem uraczyć się „Brackim Rauchbockiem”, czyli wędzonym koźlakiem, który zdobył tytuł Grand Chasmpion 2012 na Konkursie Piw domowych w Żywcu Birofilia 2012. 

Samo piwo wędzone to dziś już raczej rzadkość, choć kiedyś było bardzo powszechne. Najbardziej znanym ośrodkiem piwowarskim, w którym warzy się jeszcze „wędzonki” jest niemieckie miasto Bamberg. Flagową marką reprezentującą niemieckie piwa dymione jest „Aecht Schlenkerla” pochodząca właśnie z Bambergu. Wiele niemieckich browarów też posiada w swojej ofercie piwo typu „Rauchbier”. Poza Niemcami wędzone piwo jest dośc popularne w krajach anglosaskich, gdzie słody wędzone używane są najczęściej do produkcji ciemnych piw, głównie porterów (smoky porter).

Na polskim gruncie dobre piwo wędzone posiada w ofercie Browar Kontraktowy PINTA. Przez zespół PINTY uwarzone zostały „Dymy Marcowe” (wędzone piwo marcowe) oraz „Jak w dym” (wędzony koźlak). Poza tym pozostają piwowarzy domowi i produkty importowane. Byłbym zapomniał… Wędzony porter uwarzyli Kolaboranci! Piwo zowie się „Borsuk”. Co prawda to już historia, ale Kopyr mówił na swoim vlogu, że w tym roku wiele kolaboranckich piw powróci.

Festiwal Birofilia to jedna z największych imprez piwnych w Polsce. Konkurs Piw Domowych jest uznawany za najbardziej prestiżowy w Polsce z uwagi na skalę festiwalu, jej międzynarodowy charakter zwłaszcza w kontekście sędziów, którzy oceniają piwo oraz Międzynarodowej Giełdy Birofiliów. Szczerze mówiąc nie wiem, czy w konkursie piwnym biorą udział tylko polscy piwowarzy, czy stają oni w szranki wraz z obcokrajowcami? KPD w Żywcu odbywa się od 2003 roku i z roku na rok cieszy się coraz większa popularnością W roku 2003 zgłoszono do konkursu 42 piwa, a w 2012 – 371. Konkurs obejmuje coraz większa ilość piwnych stylów. Sam tytuł Grand Champion przyznawany jest od roku 2006. Grand Championem jest piwo cieszące się największym uznaniem z całego grona zwycięzców w poszczególnych kategoriach. Od roku 2009 nagrodą dla Grand Championa jest uwarzenie zwycięskiego piwa w Browarze Zamkowym w Cieszynie, należącym go Grupy Żywiec S.A.. Do tej pory uwarzone zostały: w 2009 roku – podwójny koźlak (Doppelbock) według receptury Jana Krysiaka, w 2010 – Belgian Pale Ale receptury Doroty Chrapek, w 2011 – Koelsch (piwo kolońskie) autorstwa Jana Szały, a w 2012 – Rauchbock w wykonaniu Andrzeja Milera.

W Żywcu w ramach Festiwalu Biofilia obok Konkursu Piw Domowych, odbywają się także Konkurs Piw Rzemieślniczych, Międzynarodowa Giełda Birofiliów, oraz Konkurs Dziennikarzy „Pszeniczna Bomba” .

„Brackiego Rauchbocka” uwarzono 67500 litrów. Piwo miało premierę szóstego grudnia 2012 roku. Już niebawem 14-15 czerwca tego roku kolejna edycja tej żywieckiej imprezy. Zobaczymy, czyje piwo w tym roku otrzyma ten zaszczytny tytuł…

Grand Champion efektownie prezentuje się w  butelce. Etykieta ciemnymi kolorami nawiązuje do stylu w jakim uwarzono piwo. Rodowód piwa (zwycięzca Festiwalu Birofilia) jest bardzo mocno zaakcentowany na etykiecie, konrtetykiecie oraz kapslu. Pod nazwą piwa widnieje podpis jego autora. Problemem jest czcionka na kontretykiecie, po pierwsze jest bardzo drobna, a po drugie czarny kolor słabo kontrastuje z ciemnoczerwonym tłem, przez co jest ona mało czytelna.

Dane szczegółowe:
Producent: Grupa Żywiec S.A.
Nazwa: Bracki Rauchbock.
Styl: koźlak dymiony.
Ekstrakt: 16% wag.
Alkohol: 6,5% obj.
Skład: woda, słody jęczmienne, chmiel.
Filtracja: tak.
Pasteryzacja: tak.

Barwa: ciemnobrązowa z lekką domieszką szkarłatu, nieprzejrzysta.
Piana: wysoka, ziarnista, raczej trwała, po opadnięciu tworzy kożuszek. Kolor piany to ciemny beż.
Zapach: dominujący aromat wędzony, towarzyszą jemu aromat słodowy, słodycz (biszkoptowa), aromat drewna. Bardzo ciekawy.
Smak: od początku do końca, a nawet jeszcze po przełknięciu wyraźny aromat dymu drewna liściastego (buk), bardzo przyjemny. Do tego dochodzi wyczuwalna słodowość, akcent biszkoptowy, nuta drewniana (jest to najprawdopodobniej buk, gdyż ten sam aromat był w testowanym przeze mnie piwie Duckstein). W tle minimalny aromat chmielowy. Pomimo zawartości alkoholu na poziomie powyżej 6% objętościowo – nuta alkoholowa niewyczuwalna, co tym bardziej uwypukla pozostałe aromaty.  
Wysycenie: średnie.

 Tytuł „Wielkiego Mistrza” w mojej opinii jak najbardziej zasłużony. Piwo pijalne, o złożonym i zbilansowanym aromacie i ładnym zabarwieniu. Z pewnością nie jest to piwo dla każdego. Jeśli ktoś nie przepada za mocno słodowymi, często dość słodkimi koźlakami, raczej ciężkimi w smaku, wtedy sugeruję zaniechanie zakupu i degustacji. Podobnie w odniesieniu do bardzo wyraźnego aromatu wędzonego – jeśli nie przepadasz za wędzonką w piwie – „Bracki Rauchbock” raczej nie będzie Twoim faworytem. Jak dla mnie dobre piwo w dobrej cenie.

Ocena: 4,25/5.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz