Audit
Ale
(piwo audytowe) było – i jest nadal – napojem kojarzonym z angielskimi ośrodkami
akademickimi. Jego warzenie posiada wielowiekową tradycję, a tło historyczne
związane z tym, konkretnym piwem jest znacznie szersze, niż tylko wymiar
akademicki tego trunku, co bierze się stąd, że tradycja raczenia się tym piwem
przetrwała najdłużej właśnie na angielskich uczelniach.
Zwyczaj warzenia Audit Ale związany był z ukończeniem
zbierania danin przez przedstawicieli feudała od jego wasali. W czasach średniowiecznych
rok rachunkowy najczęściej zamykano na przełomie zimy i wiosny. Na uczelniach
najczęściej dokonywano audytu wpływów (pochodzących z włości ziemskich, czy
opłat czesnego wnoszonych przez studentów) pod koniec stycznia lub na początku
lutego każdego roku. Zakończenie formalności związanych z rocznym rozliczeniem
przychodów kończyło się wystawną ucztą, na okoliczność której warzono
specjalne, mocne piwo znane jako Audit Ale.
W roku akademickim Audit Day był,
obok Founders Day (Dnia Założyciela),
największym i najhuczniejszym świętem. Tradycją było, że władze uniwersyteckie
zapraszały najznamienitsze persony z kręgu akademickiego oraz spoza
uniwersytetu – o takich ludziach mówiono „Fellows”
(kompani). Status taki najczęściej
otrzymywali albo wybitni absolwenci danej uczelni i/lub osoby, które zasłużyły
się dla niej w wybitny sposób, na przykład: przez donacje pieniężne,
przekazanie ziem. Słowem, byli to ludzie z wyższych sfer. Uczty takie niejednokrotnie
trwały nawet trzy dni. Mocne piwo, prawdopodobnie piwo audytowe, wręczano także
studentom, którzy opłacili roczne czesne oraz przekazali uczelni wymieniony w
kontrakcie „podarunek” (drób, ryby lub inną rzecz, którą bilateralnie
uzgodniono) jako potwierdzenie transakcji.
W średniowiecznej Anglii rok
podzielony był na czas świąt, podczas których ucztowano i bawiono się hucznie.
Do najważniejszych z nich należały: Dzień Zwiastowania Pańskiego (Lady Day) – 25 marca, dzień św. Jana –
24 czerwca, dzień św. Michała – 29 września oraz 25 grudnia. Zwyczaj raczenia
poddanych przez suwerena istniał także poza murami uczelnianymi. Powszechnym
zwyczajem było aranżowanie spotkań, na których pan feudalny częstował swoich
wasali piwem, po zebraniu od nich danin i podatków. Podczas takich spotkań
omawiano także kwestie natury rolniczej, związane z kolejnym sezonem
wegetacyjnym. W niektórych częściach Anglii i Walii zwyczaj ten przetrwał do
XIX wieku. Ten sam obyczaj praktykował także stan duchowny, będący posiadaczem
wielu dóbr ziemskich. Tradycję corocznych uczt pielęgnowały niektóre cechy,
zwłaszcza kupieckie, jednak zwyczaj ten wygasł w XVIII wieku wraz z samym
gildiami.
Jak już wspomniałem, na
angielskich uniwersytetach uroczystość związana z zamknięciem roku finansowego
odbywała się najczęściej na przełomie stycznia i lutego. Najstarsza zachowana
wzmianka o serwowaniu krzepkiego piwa z tej okazji pochodzi z 1580 roku i dotyczy
Queens’ College w Cambridge. Podczas
dorocznych uczt serwowano nie tylko ten mocny napitek, ale także piwa o niższym
woltażu oraz wino. Podczas ceremonii obowiązywała ścisła hierarchia i to
najstarsi mieli dostęp do mocnego piwa. Młodsi mogli posmakować tego napoju z
podawanej z rąk do rąk czary (tak zwanej Loving
Cup), która krążyła po sali biesiadnej. Dokładano starań, by z okazji tak
ważnego wydarzenia w roku akademickim, podawana była jak najlepsza strawa.
Zwraca się uwagę na
powiązanie Audit Ale z October Ale. W czasach, gdy piwowarzy byli skazani na kaprysy pogody, październik i
marzec były najodpowiedniejszymi miesiącami do warzenia piwa. Piwowarzy
preferowali październik, ponieważ w perspektywie było jeszcze kilka chłodnych
miesięcy, które zdecydowanie pomagały w leżakowaniu piwa. Piwo to cechowała
wysoka gęstość początkowa wynosząca około 20-25 stopni Plato lub więcej, a
zwartość alkoholu często przekraczała 10%. W procesie fermentacji brały udział
dzikie drożdże (Brettanomyces) i
bakterie kwasu mlekowego, nadając piwu jego charakterystyczny smak. Do wyrobu
tego rodzaju piw używano surowców najwyższej klasy. W zasypie obok słodowanego
jęczmienia, stosowano owies, pszenicę oraz groch. Do jego wyrobu używano tez
sporo chmielu (zarówno świeżego i starego), który dodawano także podczas
dojrzewania trunku. Był to napój, który
spożywano po co najmniej rocznym okresie leżakowania, a jego odbiorcami byli
angielscy arystokraci. Napój dojrzewał w drewnianych beczkach, co wzbogacało
jego smak. Audit Ale wyrabiano z jęczmienia,
dbano o to, by wytwarzać je z najlepszych jakościowo surowców. Przy jego
wyrobie nie stosowano metody parti-gyle.
Dla zagęszczenia brzeczki gotowano ja około trzech godzin. Beczki z piwem na
okres wiosny i lata odszpuntowywano, aby przyspieszyć fermentację. Zatykano je
ponownie najczęściej 29 września.
Szkoły wyższe na przestrzeni
wieków warzyły piwa we własnych murach, jednak w przypadku Audit Ale – prawie zawsze zlecano ich produkcję podmiotom
zewnętrznym. Co ciekawe, jest to trunek, którego opisy najbardziej zachowały
się w literaturze lub spisanych wspomnieniach osób związanych z uczelniami,
zwłaszcza w Cambridge i Oxfordzie. Poeci, którzy mieli okazję go posmakować
opisywali je jako: „złoty nektar”, czy „słodkie ukojenie”. W oxfordzkich
ośrodkach naukowych piwa takie najczęściej nosiły nazwę Chancellor Ale. W wielu opisach tego elitarnego piwa kilka
elementów jest spójne: słodowa słodycz, wyraźna goryczka oraz nuty kwaśne i
winne. Niektórzy porównywali je do porto i brandy. Trinity College z Cambridge serwował Audit Ale w czystej postaci lub jako Cup (piwo przyprawione goździkami oraz kawałkami cytryn i
pomarańczy), Bishoop (Cup z winem) i Cardinal (Cup z brandy). Piwo
to pito ze specjalnego szkła, bogato zdobionego, o małej pojemności z uwagi na
moc tego trunku, często przekraczającą 10% alkoholu objętościowo.
Tradycyjnie, piwo na okoliczność
uczt związanych z corocznym audytem dostarczano w beczkach. Sytuacja uległa
zmianie po I wojnie światowej, kiedy do ośrodków akademickich w Cambridge zaczęto
dostarczać ów napitek w butelkach. Największym dostawcą był browar E. Lacon & Co., który dostarczał swoje
piwo w butelkach od szampana. Posiadało ono 8% alkoholu objętościowo. Piwo to
nosiło nazwę Trinity Audit Ale i w
1937 roku zaczęto je także eksportować do USA reklamując ten produkt jako
bardzo ekskluzywny. Często na etykietach widniały dedykacje dla konkretnych
osób. Piwo wręczano także „kompanom” (Fellows)
z reguły jako prezent bożonarodzeniowy. Osobom
tym statusem przysługiwało rocznie do sześciu tuzinów tego trunku. Po II
wojnie światowej, jeszcze w latach 50-tych minionego stulecia, kontynuowano ten
zwyczaj w Cambridge. Do Trinity College
browar Greene King dostarczał Audit Ale
jeszcze w 1965 roku.
W Oxfordzie przez wiele
dekad piwo audytowe do tamtejszych uczelni dostarczał Morell’s Oxford Brewery. Stan ten utrzymywał się do czasu II wojny
światowej. Po jej zakończeniu rozmaite browary zaopatrywały ośrodki akademickie
w Oxfordzie, ale zwyczaj ten zaczął stopniowo zanikać w latach 60-tych XX
wieku.
Zanikanie tej, wielowiekowej
tradycji na uczelniach, popchnęło browary
do szerszej produkcji i dystrybucji tego piwa, uważanego za napój elitarny.
Dotyczyło to tych zakładów piwowarskich, które wcześniej w piwo audytowe
zaopatrywały uczelnie: Greene King, Lacon’s, czy Dales. Innym browarem warzącym
tego rodzaju piwo był Black Eagle z Westerham oraz kilka zakładów z Londynu,
które postanowiły podążyć za trendem produkcji tego, mocnego piwa dla szerszego
grona odbiorców.
Dziś Audit Ale uważane jest za jednego z prekursorów kategorii
angielskich piw znanych jako Old Ale.
Sam zwyczaj, Audit Feast, przetrwał tylko na kilku uczelniach. Piwo o tej
nazwie warzone jest najczęściej okazjonalnie przez kilka małych brytyjskich
browarów, jednak jego związek z życiem akademickim jest już wyłącznie
historyczny. Stanowi ono wyłącznie gratkę dla piwoszy. Swoją wersje tego
historycznego, mocnego piwa warzą: Kellham Island (Kellham Island Audit Ale, 10,7% alk. obj., piwo dostępne wyłącznie w
wersji beczkowej), Westerham (Westerham
Audit Ale, 6.2% alk. obj., dostępne w beczkach i w butelkach), Lacons (Lacons Audit Ale, 8% alk. obj., dostępne
w beczkach oraz w butelkach), Nethergate (Nethergate
Dirty Dick’s Audit Ale, 8% alk. obj., dostępne w beczkach oraz w butelkach)
i Norfolk Brewhouse, (Norfolk Brewhouse
Moon Gazer Cellar Bration Audit Ale, 6,6% alk. obj., piwo z dodatkiem wiśni,
dostępne w beczkach).
Źródło:
Westerham Brewery
Bibliografia:
John A.R. Compton-Davey: „Audit ale – a short
history”, w: „Brewery History”, http://www.breweryhistory.com/journal/archive/128/Audit.pdf,
Serwis Rateeer.com.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz