W dobie popularności amerykańskiego chmielu, chmiele z
innych stron świata pozostają zepchnięte na drugi plan. Piwem, które będzie
gwoździem programu w tym wpisie jest lager chmielony nowozelandzką odmianą chmielu
Motueka. Piwo Kocour Haka NZ Lager jest
produktem pochodzącym z browaru Pivovar Kocour, którego założycielami są Josef
Šusta i Honza Kočka.
Browar ten powstał w 2008 roku i postawił sobie za cel
pokazanie konserwatywnemu, czeskiemu konsumentowi, że piwo nie ogranicza się
tylko do tradycyjnych „ležaków”. Co prawda w ofercie browaru znajdują się
pozycje określano jako „piwa typu czeskiego”, ale tuż obok nich znajdziemy style
egzotyczne na czeskim rynku piwnym, takie jak: American Pale Ale, stout,
Rauchbier, India Pale Ale, a nawet piwo grodziskie. Jak widać sporą część
produktów z tego browaru stanowią piwa górnej fermentacji, która nie jest
powszechną w Czechach praktyką piwowarskiego rzemiosła. Browar mieści się w miejscowości
Varnsdorf, położonej w kraju usteckim, niedaleko granicy z Niemcami. O dużej
popularności piw z tego browaru w naszym kraju może świadczyć fakt, że jako
jeden z niewielu czeskich browarów posiada polską wersję językową swojej strony internetowej. Minusem
z kolei jest fakt, że strona posiada dość skąpe informacje na temat samego
browaru i asortymentu, których sposób rozbudowania i prezentacji jest nieco
inny dla każdej wersji językowej tejże strony.
Co do samej nazwy piwa „haka”, jest to określenie
zbiorowych tańców plemiennych, które wpisane są w tradycję nowozelandzką i
pewnych regionów Oceanii. Pełniły one funkcję integrująca plemię oraz
ekspresyjną (wyrażać mogły podziękowanie, powitanie, pożegnanie, chęć
demonstracji siły i odstraszenia potencjalnego wroga, etc). Oto przykład
takiego tańca:
Etykieta jest schematyczna jak na piwa z tego browaru.
Logo z zarysem sylwetki kota oraz nazwa są wytłuszczone na czarno i znajdują
się na jasnopomarańczowym tle. Po obu stronach etykiety znajdują się brązowe
pola z informacjami na temat piwa. Graficznie nie jest to majstersztyk, ale
rzuca się w oczy, a to wyróżnia te piwa na półkach sklepowych i nie sposób pomylić
ich z niczym innym, bo jednoznacznie definiują, kto jest ich producentem.
Dane szczegółowe:
Producent: Pivovar Kocour Varnsdorf s.r.o.
Nazwa: Haka NZ Lager.
Styl: jasny lager.
Ekstrakt: 13% wag.
Alkohol: 5,6% obj.
Skład: woda, słody jęczmienne, chmiel (Mouteka), drożdże.
Pasteryzacja: nie.
Filtracja: nie.
Barwa: złota, przechodząca w brązową, mętna.
Piana: biała, wysoka, ziarnista, raczej trwała,
oblepiająca szkło.
Zapach: aromat jasnych słodów jęczmiennych z wyraźną
chlebowością, do tego wyraźna nuta owocowa (dominują cierpkie owoce: truskawki,
porzeczki, wiśnie, ale także te bardziej egzotyczne, mianowicie kiwi i limonka).
Smak: podobnie jak w przypadku zapachu, na początku
wyraźna, chlebowa słodowość szybko ustępuje miejsca wytrawnemu posmakowi
owocowemu (mieszanka wiśni, truskawek, porzeczek, limonki i kiwi). Goryczka
jest niewysoka, trawiasta i płytka. Finisz trawiasto-owocowy i wyraźnie
wytrawny.
Wysycenie: średnie.
Byłem ciekaw, co wyjdzie z tego eksperymentalnego piwa
i muszę przyznać, że to nie był udany eksperyment. Po pierwsze, już sam zapach
zwiastuje dość wytrawny i owocowy trunek. Z uwagi na aromaty owocowe piwo to
smakowo bardziej przypomina ale niż lagera. Jest mocno wytrawne i pije się je
dość ciężko. W miarę ogrzewania się napoju, coraz bardziej wyczuwalny staje się
gryzący alkohol (fuzle). Spodziewałem się mocniejszej goryczki. Aromat chmielu
jest zauważalny, ale w żaden sposób nie kontruje słodowości. Ja drugi raz się
na tego lagera nie skuszę. Nie polecam. Poza tym posmak, jaki daje odmiana
chmielu użyta w piwie, to kolejny argument będący wodą na młyn dla miłośników
chmielu z USA, który i w mojej ocenie jest lepszy. Z drugiej strony, jeśli
komuś smakują owocowo-kwaskowe napoje, to być może Haka przypadnie takiej
osobie do gustu.
Moja ocena: 2,5/5.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz