Wybuch I Wojny Światowej oraz prowadzone w tym okresie działania
wojenne w rejonie Wielkopolski spowodowały zapaść lokalnego chmielarstwa.
Złożyły się na to zniszczenia wojenne oraz spadek produkcji piwa wynikający z
zakazu wydanego przez władze pruskie dotyczącego zastosowania jęczmienia do
słodowania. W tym samym czasie na terenach zaboru rosyjskiego, gdzie istniały
dwa duże ośrodki chmielarskie – Lubelszczyzna i Wołyń – obowiązywał całkowity
zakaz produkcji piwa.
Po zakończeniu wojny i
odzyskaniu przez Polskę niepodległości, a także ustalenia przebiegu zachodniej
granicy w wyniku zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego w Wielkopolsce
przystąpiono do odbudowy dawnych plantacji chmielu. Rejon nowotomyski, który
musiał odbudować chmielniki był w bardzo niekorzystnej sytuacji w porównaniu z
wymienionymi wyżej ośrodkami chmielarskimi ulokowanymi na wschodnich terenach
Polski, gdzie zniszczenia powstałe na skutek działań wojennych były relatywnie
niskie.
W okresie dwudziestolecia
międzywojennego sytuacja chmielarstwa w Polsce była trudna. Wynikała po części
z niedogodności związanych z unifikacją ziem zajmujących się przez ponad 120
lat w trzech osobnych organizmach państwowych. Do tego należy doliczyć
trudności wynikające z konieczności odbudowy aparatu państwowego. Z drugiej
strony istotne też były czynniki zewnętrzne, takie jak cła na polski chmiel
oraz światowy kryzys lat 1929-1935, który dotknął też chmielarstwo z uwagi na
europejską nadprodukcję chmielu z roku 1929.
Do czynników wewnętrznych
zaliczyć należy:
a)
brak organizacji plantatorów, którzy zaczęli tworzyć struktury organizacyjne na
szczeblu krajowym dopiero w drugiej połowie lat trzydziestych,
b)
brak wsparcia ze strony państwa w postaci kredytów na zakładanie plantacji czy
dopłat do eksportu (w okresie międzywojennym eksportowano z Polski 90%
wyprodukowanego w kraju chmielu).
c)
brak zorganizowanego rynku zbytu – chmiel sprzedawany był zagranicznym kupcom,
którzy często okazywali się być spekulantami. Co więcej, często przepisy krajów
z których pochodzili nakazywały im wyprzedawać w pierwszej kolejności chmiel z
kraju ich pochodzenia, a dopiero w następnej kolejności ten sprowadzony z
Polski,
d)
kredyty zawierane były przez polskie browary głównie w niemieckich bankach, co
wynikało z faktu konieczności budowy od podstaw polskiego systemu bankowego. W
ramach tych umów kredytowych browary zobowiązywały się do zakupu niemieckiego
chmielu, który sprzedawany był im po preferencyjnych cenach, co czyniło
surowiec zagraniczny atrakcyjniejszym od krajowego.
Czynniki
zewnętrzne to przede wszystkim:
a)
nadprodukcja chmielu w Europie wynikająca z masowej odbudowy chmielników
zniszczonych w czasie I Wojny Światowej. Szczyt zakładania nowych upraw
przypada na rok 1927. Specjaliści z dziedziny chmielarstwa ostrzegali, że tego
typu działania doprowadza do klęski urodzaju, ponieważ chmiel daje największy
plon w trzecim roku po zasadzeniu. Prognozowana katastrofa związana z
nadprodukcją przyszła w roku 1929.
b)
wycofanie się U.S.A. z Europy jako odbiorcy w wyniku spadku zainteresowania
europejskim chmielem na rzecz odmian amerykańskich. Dla europejskich
plantatorów był to znaczny cios pod postacią utraty największego rynku zbytu na
świecie. Rocznie USA zużywało 400 000 cetnarów chmielu do produkcji piwa.
Możliwości eksportowe Czechosłowacji w tamtym okresie wynosiły około
130 000 cetnarów. W przypadku Niemiec było to ok. 63 000
cetnarów.
c) Polityka celna państw ościennych – ZSRR
wycofał się z europejskiego rynku chmielarskiego, a z kolei Niemcy stosowali po
pierwsze duże cła, a po drugie wywożony polski chmiel z ich portów opatrywany
był fałszywymi etykietami informującymi, że jest to chmiel niemiecki przez co
światowy konsument niewiele wiedział o polskim chmielu. (Jak już wspomniano
wcześniej w czasach swojej świetności chmiel nowotomyski święcił swe sukcesy
pod egidą Prus).
Pomimo
tych wszystkich trudności chmielarstwo polskie powoli, aczkolwiek sukcesywnie
się rozwijało. Nowy Tomyśl jako ośrodek chmielarski był w tym czasie na trzecim
miejscu pod względem areału po Lubelszczyźnie i Wołyniu choć powierzchnia upraw
w tym regionie w przededniu wybuchu II wojny Światowej wynosiła już tylko 220
ha. Dla porównaniu obszar upraw na Wołyniu w roku 1936 wynosił 2 204 ha.
Władze
Nowego Tomyśla podjęły szereg starań, aby zachęcić chmielarzy do jak najlepszej
pracy. Organizowane były jarmarki i wystawy chmielarskie, o których wyczytać
można z zachowanych egzemplarzy „Orędownika na powiaty nowotomyski i
wolsztyński”. W 1926 roku założono
towarzystwo Chmiel Wielkopolski S.A., którego zadaniem było wspieranie
lokalnych plantatorów. Magistrat nowotomyski co roku nagradzał premiami dwóch
najlepszych producentów. Założona została też stacja doświadczalna w okolicach
Nowego Tomyśla, którą podarował Wydział Powiatowy. Jej zadaniem były prace nad
uszlachetnianiem uprawianych w okolicy odmian. Niektóre źródła podają też o
fakcie istnienia siarkowni w Nowym Tomyślu w okresie międzywojennymi, w której
konserwowano szyszki chmielowe chemicznie przy pomocy tlenku siarki. Zabieg
taki trwa od 40 minut do dwóch godzin i polega na spalaniu siarki, a powstały
bezwodnik kwasowy SO2 przedostaje się do
szyszek chmielu. Jego zawartość w szyszkach po ukończeniu procesu siarkowania
wynosi od 0,1% na kilogram suszu do 0,4%.
Należy
wspomnieć że w okresie „międzywojnia” Nowy Tomyśl przeistoczył się w miasto już
nie typowo rolnicze, lecz w rzemieślniczy ośrodek, w którym działały wolne
cechy np.: kupiecki, krawiecki, szewski, piekarski, stolarski, rzeźnicki,
ślusarsko-kowalski, itp. W mieście powstało wiele manufakturowych zakładów o
niezbyt dużych zdolnościach wytwórczych. Obok rzemiosła rolnictwo, a przede
wszystkim uprawa chmielu i wikliny stanowiły nadal ważne źródło dochodu
miejscowej ludności.
W
okresie II Wojny Światowej okupanckie władze wydały zarządzanie, na mocy
którego nakazano zniszczenie całego areału uprawnego chmielników usytuowanego
na ziemiach nowotomyskich. Działania
takie miały na celu likwidację polskiego chmielarstwa oraz wzmocnienie
niemieckich ośrodków zajmujących się uprawą chmielu. Pomimo usilnych działań mających
na celu wyniszczenie lokalnych upraw Polacy w tajemnicy zachowali niewielkie
ilości materiału roślinnego, który po wojnie posłużył do zakładania pierwszych
plantacji na ziemiach dookoła Nowego Tomyśla. Pierwszą plantację założono w
1946 roku we wsi Cicha Góra, a jej
właścicielem był pan Teodor Bińkowski. Zachowany przez okolicznych mieszkańców
materiał roślinny posłużył w czasach Polski Ludowej do wyselekcjonowania
odmiany nowotomyskiej (tomyskiej) chmielu. Według powojennych źródeł na
obszarze Wielkopolski nie zachował się ani jeden hektar chmielników. W skali
całego kraju w jego nowych granicach zachowały się 92 ha plantacji, z czego 88
ha na terenach Lubelszczyzny.
W
okresie powojennym uprawa chmielu zostaje wsparta poprzez dostarczenie w latach
1948-1950 miliona sadzonek chmielu z Czechosłowacji. W następnej dekadzie uprawy zakładane są na
Lubelszczyźnie, Dolnym Śląsku, Opolszczyźnie i w Wielkopolsce.
Do
pierwszej połowy lat 60-tych XX wieku odbudowa upraw szła nadzwyczaj dobrze,
jednak w latach 1963-64 pojawił się pierwszy regres związany z nadprodukcją
surowca chmielowego. Największym ośrodkiem chmielarskim stała się
Lubelszczyzna.
Po
II Wojnie Światowej Nowy Tomyśl zaczął przekształcać się w ośrodek
wytwórczo-przemysłowy. Powstało wiele produkcyjnych zakładów pracy państwowych
bądź spółdzielczych. W związku z powstawaniem nowych miejsce pracy następuje
spora migracja ludności z okolicznych wsi do miasta. Sprzyja temu też polityka
mieszkaniowa ówczesnych władz, które uważały budownictwo mieszkaniowe za
priorytet i decydujący czynnik sprzyjający urbanizacji. W okresie powojennym
populacja miasta zwiększa się kilkukrotnie.
Rolnictwo
w okolicach prężnie się rozwijało, jednak nie było już ukierunkowane tylko na
uprawę chmielu i wikliny. Zaczęto wysiewać warzywa (zwłaszcza ziemniaki i
szparagi), a także zakładać sady.
Z
danych z lat 70-tych wynika, że w roku 1973 w województwie poznańskim było 280
ha plantacji chmielu. Znawcy tematu zwracają uwagę na fakt, że ilość ta dotyczy
upraw zlokalizowanych wokół Nowego Tomyśla.
W
tym samym okresie w Instytucie Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach
podjęte zostały próby rekonstrukcji odmiany nowotomyskiej chmielu na podstawie
materiału dostarczonego z Wielkopolski. Istniejący w ramach IUNG od 1947 roku
Zakład Doświadczalny Chmielarski, którego jednym z głównych zadań było (i jest
nadal) selekcjonowanie nowych odmian, plennych i odpornych na szkodniki,
choroby oraz dostosowanych do odpowiednich warunków glebowych. To w tej
placówce badawczej wyselekcjonowane zostały odmiany chmielu, które do dzisiaj
używane są w Polsce (np.: Lubelski, Marynka, Sybilla, Izabela, Estera, Zula). W
Zakładzie Doświadczalnym Chmielarskim pracowano nad zachowanymi egzemplarzami
dawnej tomyskiej odmiany chmielu. Nadano im robocze nazwy PKW-3 i PKW-5.
W
1983 IUNG zgłosił do Rejestru Odmian Oryginalnych Ministerstwa Rolnictwa
wpisany został „chmiel Tomyski”. Dotyczy to szczepu oznaczonego symbolem
roboczym PKW-5.
Odmiana
tomyska bardzo dobrze rośnie na ziemiach zachodniej Wielkopolski. W połowie lat 90-tych XX wieku uprawiana była
na 1% całkowitej powierzchni upraw chmielu w kraju. Wszystkie uprawy odmiany
tego chmielu znajdowały się w Wielkopolsce.
Jest
to roślina o pokroju cylindrycznym i zielonej łodydze. Posiada owalne szyszki o
średniej wielkości, które są dobrze zamknięte i równomiernie rozmieszczone na
roślinie. Odmiana ta dojrzewa około pięć dni później od odmiany lubelskiej. Na
ziemiach Wielkopolski jest wydajniejszy od Lubelskiego i jego wydajność wynosi
1,6t/ha. Zawiera około 6,5% alfa-kwasów i średnią zawartość żywic
chmielowych.
Chmiel
w okolicach Nowego Tomyśla uprawiany jest po dzień dzisiejszy. Pomimo przemian
związanych z transformacją ustrojową plantacje chmielu i wikliny nadal
występują w okolicach tego miasta. Co prawda nie uprawia się już chmielu
tomyskiego, co wynika ze zmian preferencji plantatorów dyktowanych potrzebami
odbiorców. Obecnie najczęściej hodowane odmiany chmielu to odmiany o wyższej
zawartości alfa-kwasów (supergoryczkowe) takie jak Marynka (10%) czy Magnum (12%).
Często uprawiana jest aromatyczna odmiana Lubelski oraz Perle chętnie kupowane
przez browary.
Obecnie
uprawy chmielu w rejonie Wielkopolskim stanowią ok. 9% całkowitej powierzchni
krajowej i jest to około 170 ha (dane z roku 2009). Należy jednak pamiętać, że zgodnie z Rozporządzeniem Ministra
Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 6 lipca 2001 roku „w sprawie określenia rejonów uprawy
chmielu oraz minimalnych wymogów co do jakości chmielu w zakresie wilgotności,
zanieczyszczeń organicznych i zawartości nasion” (Dz. U. 2001 Nr 80 poz. 864)
jako region wielkopolski zalicza także wybrane powiaty z województw:
lubuskiego, kujawsko-pomorskiego i zachodniopomorskiego. Zgodnie z
obowiązującym prawem tylko we wskazanych w rozporządzeniu powiatach można zakładać
plantacje chmielu, które podlegają kontraktacji. Pomimo lektury Roczników
Statystycznych nie udało mi się odnaleźć danych, które w sposób precyzyjny
określiłyby skalę upraw chmielu na terenie powiatu nowotomyskiego w ostatnich
latach.
Spodziewać
się należy tendencji malejącej w zakresie upraw chmielu, co wynika z
niewielkiej opłacalności tej gałęzi rolnictwa wynikającej z niewielkich cen
jakie osiąga chmiel na rynku (8-10 złotych za kilogram szyszek). Dochód realny
z hektara jest niewielki przy dużym nakładzie pracy i kapitału. Być może
niedługo nasz kraj przestanie być piątym na świecie producentem chmielu z
powodu niekorzystnej koniunktury dla producentów tej rośliny. Przyjmuje się, że
próg opłacalności produkcji przekraczany jest w gospodarstwach o powierzchni co najmniej 3 ha, co w
efekcie eliminuje małych plantatorów.
Tak
oto wygląda historia Nowego Tomyśla „pachnąca chmielowymi szyszkami”. Co w tej
historii tragikomiczne, to fakt, że Niemcy pomogli chmielowi z okolic Nowego Tomyśla
święcić wielkie triumfy na arenie międzynarodowej, a kilka dekad później
zrobili wszystko, co w ich mocy, by o nowotomyskim chmielu zapomniano. Na
szczęście tym razem polska przekora okazała się jak najbardziej słuszna.
Oczywiście obok chmielu ważna jest wiklina, która też towarzyszy Nowemu
Tomyślowi od wieków. Z ciekawostek warto nadmienić o tym, że największy
wiklinowy kosz na świecie znajduje się właśnie w Nowym Tomyślu i został wpisany
do Księgi Rekordów Guinessa. Czy przyszłość okaże się łaskawsza dla
„tomyskiego” niż teraźniejszość? Jako Nowotomyślanin bardzo bym sobie życzył,
aby trend regionalizmu i tradycjonalizmu pozwolił naszemu chmielowi powrócić do
łask (o ile oczywiście będzie to możliwe).
Zbiór szyszek chmielowych (fot. P. Schreyner)
Pragnę z tego miejsca serdecznie podziękować Muzeum Wikliniarstwa
i Chmielarstwa w Nowym Tomyślu za
udostępnienie materiałów, które okazały się nieocenioną pomocą przy tworzeniu
powyższego artykułu. Zachęcam wszystkich do odwiedzenia tego miejsca w celu
zgłębienia tematu w oparciu o znajdujące się tam ekspozycje. Wszystkie dane
dotyczące placówki znajdują się na stronie: http://www.muzeum-szreniawa.pl/?q=pl/node/98.
Muzeum Wikliniarstwa i Chmielarstwa w Nowym Tomyślu (fot. P. Schreyner)
Podziękowania
należą się także p. Pawłowi Schreynerowi (http://gallery.schreyner.com), dzięki
uprzejmości którego możliwe było zamieszczenie fotografii upraw chmielu z
okolic Nowego Tomyśla i nie tylko. Wszystkie zdjęcia zawarte na stronie są jego
autorstwa i podlegają prawom autorskim.
Bibliografia:
1) B. Polak (red.), „Dzieje Nowego Tomyśla”, Nowy Tomyśl, 1998.
2) F. Kwaśny, „Uprawa
chmielu”, Nowy Tomyśl, 1987.
3) J. Migdal (red.),
„Chmielarskie ABC…”, Puławy, 1995.
4) H. Błaż, „Chmiel i
wiklina w Nowotomyskim”, Nowy Tomyśl, 1977.
5) A. Rogoziński,
„Chmielarstwo”, Warszawa, 1949.
6) „Chmielarstwo”, praca
zbiorowa, Warszawa, 1965.
7) S. Łukomski,
„Dzisiejsze chmielarstwo”, Dubno, 1937.
8) R. Koehler, „J.J.
Flatau – pruski król chmielu” tekst ze strony P. Mierzejewskiego „Olędry
Nowotomyskie” http://www.oledrynowotomyskie.e7.pl/oledry/jozef-jakub-flatau-pruski-krol-chmielu-1812-1887/.
9) „Rozporządzenie
Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 6 lipca 2001 w sprawie określenia
rejonów uprawy chmielu oraz minimalnych wymagań co do jakości chmielu w zakresie
wilgotności, zawartości zanieczyszczeń organicznych i zawartości nasion” (Dz.
U. 2001, Nr 80, poz. 684).
10) „Orędownik na powiaty nowotomyski i
wolsztyński” nr 108 z 17 IX 1936,
11)
„Orędownik na powiaty nowotomyski i wolsztyński” nr 109 z 24 IX 1936,
12) „Zmiana preferencji w odmianach chmielu” w:
„Biuletyn Chmielarski” Nr 1(16), 2003. Tekst ze strony: http://free.of.pl/c/chmiel_biul/01art_2.htm.
13)
Opracowanie własne autorstwa p. A. Chalińskiego Dyrektora Muzeum
Chmielarstwa i Wikliniarstwa w Nowym Tomyślu.
14) Materiały dostępne na stronie Instytutu
Uprawy Nawożenia i Gleboznastwa w Puławach:
http://sybilla.iung.pulawy.pl/wydawnictwa/Pliki/pdfPIB/.
15) Informacje zawarte na forum internetowym „Browar.biz” w wątku:
http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=39849
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz