Chmiel (właściwie chmiel zwyczajny) to bylina, która
stosowana jest przede wszystkim w przemyśle piwowarskim. W Polsce największym
ośrodkiem uprawy tej rośliny jest Lubelszczyzna. Uprawy chmielu znajdziemy na
Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie oraz w Wielkopolsce, na terenie której
znajdują się jedne z najstarszych tradycji chmielarskich w naszym kraju, choć dziś ten region nie
odgrywa już kluczowej roli w tej gałęzi rolnictwa.
Poniższy tekst
ma na celu prezentację historii Nowego Tomyśla w kontekście lokalnych tradycji
chmielarskich sięgających swymi korzeniami kilku wieków wstecz. W nauce o
historii miasta oraz przy promocji regionu kładziony jest duży nacisk na fakt
tradycji chmielarskich i wikliniarskich. Można odnieść wrażenie, że o ile wiklina
w rejonie Nowego Tomyśla jest widoczna nie tylko jako roślina uprawna, ale
także w postaci efektu finalnego prac plecionkarzy, które zdobią przestrzeń
miejską, o tyle chmiel jest już nieco zapomniany i odsunięty na drugi plan. Wynika to zapewne
z faktu, że wytwory wikliniarskie posiadają walory dekoracyjno-estetyczne i
można je trzymać w domu, czy w ogrodzie. Z kolei chmiel stosowany z reguły jest tylko jako przyprawa do piwa.
Nowy Tomyśl to niewielkie miasteczko położone 60
kilometrów na zachód od
Poznania. Jego populacja liczy około 15 tysięcy mieszkańców. Usytuowanie miasta
przy kluczowych arteriach komunikacyjnych (autostrada A-2, linia kolejowa
Berlin - Warszawa - Moskwa), to bez wątpienia duży atut tej niewielkiej
miejscowości.
Tutejsze warunki glebowo-klimatyczne tworzą bardzo
dobre podstawy do uprawy chmielu. Okoliczne gleby, co prawda nie należą do
najżyźniejszych, ponieważ stanowią kombinację torfowisk i bielicy z przewagą
tej drugiej. Zgodnie z bonitacyjną skalą gruntów ornych są to najczęściej gleby
V i VI klasy żyzności. To, co dodatkowo
cechuje lokalne warunki środowiska naturalnego to wysoki poziom wód gruntowych.
Często znajduje się on na poziomie 0,5-1,5 metra pod powierzchnią ziemi. Jeżeli
chodzi o warunki pogodowe są one z pewnością relatywnie łagodne. Nie występują
tu takie niskie temperatury w zimie, jak na terenie Suwalszczyzny, ani upały w
okresie letnim, jak np.: na Podkarpaciu. Jedyną niedogodnością związaną z aurą
są niedobory opadów atmosferycznych przede wszystkim w okresie letnim. Zalesienie tego obszaru to
kolejna zaleta nowotomyskich okolic ponieważ stanowi naturalną osłonę przed
wiatrem, a jak wiadomo chmiel nie rośnie dobrze w miejscach wietrznych.
Chmiel jest rośliną, która znana jest człowiekowi od
bardzo dawna. Niektóre źródła podają, że wykorzystywany był już 2000 lat
p.n.e. Ze źródeł pisanych wynika, że
piwo zaczęto chmielić we Wschodniej Europie wcześniej niż w jej zachodniej
części i to od Słowian przejęto ten zwyczaj – najpierw uczynili to Germanie na
skutek wejścia w dość intensywne stosunki ze Słowianami, którym często daleko
było do pokojowych. Od Germanów praktykę stosowania szyszek chmielu w
piwowarstwie przejęli Frankowie. Warto zaznaczyć, że w kulturze Słowian chmiel pełnił istotną
rolę nie tylko jako przyprawa czy roślina lecznicza, ale także utożsamiano go
ze szczęściem, dobrobytem. Zwyczaj posypywania głów nowożeńcom chmielem
praktykowany był na terenach dzisiejszej Białorusi i Ukrainy jeszcze w XIX
wieku.
Początkowo przez ludzi wykorzystywany był chmiel dziko
rosnący, który do dziś można spotkać w środowisku naturalnym. Z czasem zaczęto
sadzić go bliżej domostw. Nie
wykorzystywano do tego konstrukcji nośnych, jak dzisiaj, ale pozwalano oplatać
tej roślinie przydomowe płoty i budynki.
Uprawa chmielu została zapoczątkowana na ziemiach
obecnej Wielkopolski i Śląska w IX
wieku, a kroniki z okresu XIII-XIV wieku podaja informacje o pierwszych
prywatnych plantacjach. W Wielkopolsce pierwsze uprawy chmielu znajdowały się w
okolicach Wągrowca i Kościana.
Duży wpływ na
rozwój chmielarstwa w Polsce miały dwa czynniki: po pierwsze – powstawało coraz
więcej browarów (zwłaszcza klasztornych i książęcych), a co za tym idzie
zwiększało się zapotrzebowanie na chmielowy surowiec. Po drugie – plantatorzy
bazując na swoich doświadczeniach
związanych z uprawą tej rośliny byli w stanie polepszać jakość uprawianego
przez nich chmielu, co było istotne, ponieważ browary korzystały tylko z
surowca pochodzenia krajowego.
W rejonie dzisiejszego Nowego Tomyśla najstarsze ślady
osadnictwa sięgają epoki mezolitu. Pierwsze dokumenty istnienia wsi Tomyśl
datowane są na rok 1296. Była to wieś nie odgrywająca wielkiej roli.
Do rozwoju chmielarstwa i piwowarstwa na terenach
Tomyśla (nazwa Nowy Tomyśl pojawiła się w XVIII wieku) miały miejsce wojny
husyckie z okresu lat 1419-1434, w wyniku których sporo Czechów i Ślązaków
wyemigrowało na tereny zachodniej Wielkopolski. Przywieźli oni ze sobą sadzonki
doskonałych czeskich odmian chmielu oraz nowe dla ludności lokalnej
doświadczenia w zakresie uprawy tej byliny. Dowodem tego osadnictwa mogą być
nazwy wsi ulokowanych niedaleko Nowego Tomyśla o takich nazwach jak Czeskie
Stare, czy Czeskie Nowe.
Warto zaznaczyć, że Tomyśl w XV wieku był nadal wsią.
Prawa miejskie jako Nowy Tomyśl uzyskał w roku 1786, co - w porównaniu z
okolicznymi miastami takimi jak Zbąszyń (prawa miejskie w 1311), Grodzisk
Wielkopolski (1303) – plasuje to miasto jako najmłodsze w okolicy.
W okresie XVI-XVIII wieku mamy do czynienia w okolicy
Tomyśla z osadnictwem olęderskim. Intensywność napływu „olędrów” podlegała
wahaniom, jednak jej szczyt przypadł na pierwszą połowę XVIII wieku. Źródła
pisane podają, że w owym czasie powstało sporo wiosek zakładanych przez nowych
mieszkańców tutejszych ziem. Termin odnosił się początkowo do osadnictwa
ludności pochodzenia holenderskiego i flamandzkiego na ziemiach niemieckich
oraz formuły prawnej na podstawie której owa ludność była osiedlana na tychże
terenach. Z czasem ludzie tego pochodzenia dotarli do Prus Królewskich
Książęcych, skąd zostali ściągnięci do Wielopolski w okolice Tomyśla. Oprócz
Holendrów zaczęli napływać także Niemcy i Czesi (następstwo wojny
trzydziestoletniej mającej miejsce w latach 1618-1648) oraz Polacy z innych ziem
polskich. Wszyscy Ci ludzie osadzani byli na zasadach prawa niemieckiego.
Osadnicy olęderscy otrzymywali ziemię w dzierżawę kilkuletnią (1-7 lat), a z
czasem w dzierżawę wieczystą. Każdy z
osadników posiadał wolność osobistą i był równy wobec feudała. Pan feudalny
ustalał wysokość i zakres zobowiązań na rzecz dworu, jakie musiał ponosić każdy
nowo osiedlony.
Wobec ludności napływowej stawiane były też zadania w
zależności od miejsca ulokowania dzierżawy. Do zdaniach tych należała
melioracja zagospodarowywanego terenu (odwodnienie) celem jego przygotowania
pod uprawę zwłaszcza chmielu i wikliny, które na tutejszych niezbyt żyznych
glebach radziły sobie o wiele lepiej niż inne bardziej wymagające rośliny.
Drugim zadaniem postawionym wobec ludności napływowej był karczunek okolicznych
lasów i w efekcie przygotowanie terenów pod uprawy.
W tym czasie
powiększeniu uległ areał upraw chmielu, a jako wysoka jakość porównywana z
chmielem żateckim (prawdopodobnie to właśnie od tej odmiany pochodzi chmiel
nowotomyski) sprawiła, że coraz więcej osób było zainteresowanych uprawą tej
rośliny. Okoliczny chmiel zaczął cieszyć się coraz większym zainteresowaniem w
kraju i za granicą.
W drugiej połowie XVIII wieku obok Tomyśla (obecnie
wieś Stary Tomyśl) powstała Nowa Kolonia Tomyśl, która 8 kwietnia 1786 roku
uzyskała prawa miejskie na bazie aktu lokacyjnego nadanego przez króla
Stanisława Augusta Poniatowskiego. Fundatorem miasta był Feliks Szołdrski. W
momencie włączenia Nowego Tomyśla do zaboru pruskiego w 1793 roku miasto
liczyło 358 mieszkańców.
Wiek XIX przyniósł rozkwit nowotomyskiego
chmielarstwa. Wzrost zainteresowania nowotomyskim chmielem spowodował, że nie
był on uprawiany już tylko na potrzeby własne, ale na o wiele większą skalę.
Sprzyjała temu polityka rządu pruskiego, która propagowała uprawę chmielu w
okolicach Noego Tomyśla. Z drugiej strony nieocenioną rolę w promocji
nowotomyskiego chmielarstwa odegrał przybyły na te ziemie w 1837 roku niemiecki
kupiec i chmielarz żydowskiego pochodzenia Józef Jakub Flatau (1812-1887).
Józef Jakub Flatau - portret pochodzi ze strony http://www.oledrynowotomyskie.e7.pl
O jego prywatnym życiu nie wiadomo wiele. Pewne jest,
że przybył do Nowego Tomyśla z Berlina. Odebrał wykształcenie kupieckie
zgłębione studiami gospodarczymi i podróżami zagranicznymi. Wiadomo,
że Flatau z uprawami chmielu pierwszy raz zetknął się w Belgii.
W 1838 roku sprowadził do Nowego Tomyśla z Czech i
Bawarii sadzonki tamtejszych odmian chmielu, z którymi zaczął eksperymentować,
by otrzymać nowe i według niego lepsze odmiany, które przyjmą się na
piaszczystych glebach w nowotomyskiej okolicy.
„Pruski król chmielu”, bo tak mawiano o tymże
człowieku wychodził z założenia, że
dzięki uprawie dobrego jakościowo chmielu skorzysta przede wszystkim uboga
ludność wiejska, która będzie mogła uprawę tejże rośliny uczynić swym głównym
źródłem dochodu.
Flatau podjął skuteczne działania na rzecz zamknięcia
rynku pruskiego na chmiel sprowadzany z Ameryki proponując jako alternatywę
wyhodowane przez niego odmiany chmielu promowane jako „ chmiel nowotomyski”. Duże
znaczenie sukcesu tych działań miał fakt długiego czasu transportu statkami
transatlantyckimi suszonych szyszek chmielowych z USA do europy, który trwał około 6
tygodni.
Oto kilka najważniejszych sukcesów jakie święcił J.J.
Flatau z wyhodowanymi przez siebie odmianami chmielu:
1) 1851 – na
światowej wystawie chmielarskiej otrzymał „Grand Prix” za eksponowany tam
surowiec chmielowy,
2) 1854 – medal dla
chmielu nowotomyskiego otrzymany w Monachium,
3) 1883 – w tym roku
nowotomyski chmiel osiągnął najwyższą cenę na rynkach światowych – za 100
kilogramów suszonych szyszek trzeba było zapłacić 330 marek,
4) 1885 – dyplom
uznania za osiągnięcia na wystawie w Paryżu,
5) 1886 – dyplom
uznania na wystawie w Pradze.
6) Flatau otrzymał
też dwa złote medale (które bardzo sobie cenił) przyznane mu przez Paryską
Akademię Nauk oraz Paryskie Towarzystwo Aklimatyzacyjne.
Flatau
otrzymał jeszcze ponad 10 innych odznaczeń w postaci medali lub dyplomów.
W
miarę zdobywania przez nowotomyski chmiel popularności jeszcze przed jej
apogeum, które nastąpiło w drugiej połowie XIX wieku, w okresie lat 30. i 40.
tego stulecia zaczęli pojawiać się kupcy, którzy dopuszczali się wielu
nieuczciwych praktyk takich, jak np.: wykup tomyskiego chmielu (nazwa tomski i
nowotomyski stosowana jest naprzemiennie) i sprzedaż na rynki zagraniczne jako
droższy chmiel żatecki czy bawarski. Innymi niekorzystnymi działaniami było
stawianie tomyskiego chmielu jako surowca pośledniej jakości na wszelkiego
rodzaju imprezach chmielarskich, za co osoby dopuszczające się tego otrzymywały
odpowiednie gratyfikacje. Zdarzało się też, że jako chmiel nowotomyski
sprzedawano surowiec gorszy jakościowo. Wszystkie te próby zdyskredytowania
wyrobów chmielarskich z okolic Nowego Tomyśla skończyły się fiaskiem ponieważ
nieuczciwe praktyki zostały odkryte w efekcie czego oszuści zostali ukarani, a
nowotomyski chmiel został zrehabilitowany.
W
owym czasie Nowy Tomyśl stał się bardzo konkurencyjnym ośrodkiem dla takich
chmielarskich regionów w Europie jak Żatec (po niemiecku Saaz), czy
Hallertau.
W XIX
wieku a zwłaszcza do lat osiemdziesiątych tego stulecia Nowy Tomyśl
ukierunkował się na uprawy chmielu. O tym, jak daleko miasto i okolice
zaangażowało się w ten kierunek zmian świadczyć może fakt, że podczas gdy w
1837 roku produkowano 500 cetnarów chmielu (1 cetnar = 50 kilogramów), o tyle w
roku 1862 produkcja plasowała się na poziomie 30 000 cetnarów w skali roku
o łącznej wartości 2,2 miliona talarów. Szacuje się, że w czasie „chmielowej prosperity” wokół
uprawy tej rośliny mogło być zaangażowane nawet 20 000 osób przy różnego
rodzaju pracach w chmielnikach.
Ceny
chmielu ulegały sporym wahaniom. Były lata, kiedy cetnar kosztował kilka
talarów (1837 – 9 talarów), a były takie, kiedy za cetnar trzeba było zapłacić
ponad 100 talarów (1851).
Historycy zwracają uwagę na fakt, że talar był stabilną walutą i przy założeniu,
że ulegał działaniu kilkuprocentowej inflacji, wzrost ceny wiązał się z
realnym, kilkukrotnym zyskiem. W roku 1873 talar w Prusach został zastąpiony
marką.
Największym
uznaniem cieszyły się dwie odmiany chmielu nowotomyskiego. Jedna z odmian to chmiel miasta Nowy Tomyśl i
okolic bezpośrednio przylegających, a drugą był chmiel z nieco dalej
usytuowanych terenów. Obydwóm odmianom przypisywano następujące cechy: duże
szyszki, dużą zawartość garbnika i lupuliny, intensywny zapach, łatwość zbioru,
dużą wydajność. Chmiel uważany był za ciężki i treściwy, a jednocześnie
mniej delikatny niż odmiana Saaz
(żateckiej). .
Od II
połowy XIX wieku w Nowym Tomyślu organizowane były wystawy i jarmarki
chmielarskie, na których promowano oraz szukano nowych kontaktów pośród
pruskich, czeskich, austriackich, szwedzkich, a nawet amerykańskich kupców w
celu zapewnienia zbytu.
Za swoje zasługi dla lokalnego chmielarstwa Józef
Jakub Flatau w maju 1858 roku otrzymał tytuł honorowego obywatelstwo Nowego
Tomyśla. Było to sporym zaskoczeniem dla niego ponieważ często uskarżał się, że
lokalna ludność nie zawsze była entuzjastycznie nastawiona względem jego
nowatorskich wizji dotyczących upraw chmielu.
Po
śmierci J.J. Flatau opieką nad nowotomyskimi uprawami zajęło się powstałe w 1862 roku Poznańskie Towarzystwo
Chmielarskie.
Rozwój
chmielarstwa wynikający z renomy okolicznego chmielu przysporzył się do modernizacji miasta. W roku 1879
wybudowany został murowany ratusz, a zabudowania znajdujące się na terenie
miasta poddano modernizacji. Z zachowanego budownictwa z okresu drugiej połowy XIX wieku
charakterystyczne są nadbudówki, które pełniły rolę naturalnych suszarni dla
szyszek chmielowych. W 1882 roku uprawiano w okolicach Nowego Tomyśla 1916
hektarów chmielu, a cztery lata później areał uległ powiększeniu do 2076 ha.
Jeden z największych hoteli w mieście nosił do okresu międzywojennego nazwę
Hotel „Pod Chmielowym wieńcem”.
Na
początku lat 90-tych XIX stulecia światowa nadprodukcja chmielu spowodowała
spadek cen tego surowca roślinnego, a co za tym idzie spadło zainteresowanie
uprawą tej rośliny. W 1891 roku areał upraw chmielu wynosił już tylko 1711 ha i
do wybuchu I Wojny Światowej wykazywał tendencję malejącą. W 1914 roku
powierzchnia upraw spadła do 800 hektarów w rejonie nowotomyskim. Pomimo spadku
ilości upraw chmielu w tej okolicy, chmiel nowotomyski nadal cieszył się
uznaniem w Prusach i poza ich granicami.
Uprawa chmielu w okolicach Nowego Tomyśla (fot. P. Schreyner).
Sporo tu informacji... Niezła praca!
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńBardzo ciekawy artykuł, choć sporo błędów i literówek ;)
OdpowiedzUsuńWezmę go na tapetę i pousuwam, co znajdę. :) Niby poprawia się samemu i z kimś, ale i tak nie wszystko wyłapiesz. Dzięki za sygnał!
UsuńCiekawy wpis:) Bardzo milo sie czyta.
OdpowiedzUsuń