UWAGA!

Strona, z uwagi na publikowane na niej treści, przeznaczona jest wyłącznie dla osób pełnoletnich.

czwartek, 18 lipca 2013

Husyckie, czyli gość specjalny na blogu


Jedno z urodzinowych piw, które jest dla mnie szczególne. Jakiś czas temu opisywałem piwo „Maćkowe”. Piwo szczególne o tyle, że pasujące do mojego imienia. I na tym listę szczególności tego lagera bym zakończył…

O fakcie istnienia piwa „Husyckiego” dowiedziałem się w 2011 roku i bardzo mnie zaintrygowało z uwagi na fakt, że pasuje do mojego nazwiska „jak ulał”. Jako dowód odsyłam do tej zakładki na fanpage’u.

Piwo zostało uwarzone na zlecenie hurtowni Zofmar-Bis s.c. z siedzibą w Łodzi. Nie jest to pierwsze piwo warzone na zamówienie tej firmy. Inne produkty „własne” tej hurtowni to „Przaśne” uwarzone przez Browar Kormoran, „Pyszne”, którego wytwórcą jest  Browar Zamkowy w Raciborzu. Kolejnym piwem określanym jako „firmowe” jest  „Łódzkie Akademickie”, produkowane tam, gdzie „Pyszne”.

Co do „Husyckiego”, dzisiejszego bohatera, zostało ono uwarzone przez Pivovar Rohozec, znajdujący się w miejscowości Malý Rohozec pod Turnovem, malowniczym miasteczkiem, usytuowanym niedaleko granicy z Polską (w libereckim kraju samorządowym). Historia browaru rozpoczyna się w roku 1836, kiedy to Ferdynand Unger odkupił Malý Rohozec od poprzednich właścicieli za sumę 30 000 złotych. W momencie zakupu, rozważano możliwość założenia we wsi browaru, zwłaszcza, że w okolicy istniało już kilka dużych, dobrze prosperujących zakładów piwowarskich jak na tamte czasy. Budowa browaru przeciągnęła się w czasie i rozpoczął on swoja działalność dopiero 10 lat po odkupieniu przez Ungera wsi Malý Rohozec. Browar funkcjonował jako gospoda serwująca własne piwo.  Rodzina Ungerów zajmowała się interesem do 1906 roku. W latach 1907-1910 lokalnie karczmarze wystąpili z propozycją zbudowania jednego, dużego browaru, którego zadaniem byłoby zaopatrywanie lokalnych gospód w piwo. Istotne były dwie rzeczy: lokalizacja z nieograniczonym dostępem do wody oraz fundusze na zakup ziemi pod browar. Sam Karol Unger (wnuk Ferdynanda) zaoferował sprzedaż swojego browaru. Okoliczni karczmarze zawiązali spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością i wykupili oferowany browar. W owym okresie (1907-1910) zabiegano też o poszerzenia grona wspólników, chętnych współfinansować przedsięwzięcie, by potem mieć też udział w zyskach. W 1924 roku spółka „Malý Rohozec u Turnova” został przekształcony w spółkę akcyjną. W latach trzydziestych wydajność browaru wynosiła niecałe 43 tysiące hektolitrów w skali roku, plasując browar na 27. pozycji wśród 328 czeskich browarów. Producent chwali się faktem, że  spośród wielu podmiotów wyprzedzających w tym zestawieniu browar spod Turnova, wiele z nich nie przetrwało próby czasu.

W 1948 roku browar został znacjonalizowany i włączony do związku browarów „Severočeské Pivovary”. Browar został włączony do dużej grupy, funkcjonującej w ramach reguł gospodarki planowej, co łączyło się z dużą niegospodarnością, niedbałością o jakość. W efekcie w latach 90-tych XX wieku, browar stanął na krawędzi bankructwa. W roku 1994 został sprywatyzowany w drodze przetargu publicznego. W 2004 roku browar przekształcono w Pivovar Rohozec, który istnieje do dziś produkując całą gamę piw marki „Skalak”. W skład tej linii produktów wchodzą piwa typowe dla czeskiej kultury piwnej, czyli różne warianty lagera: „dziesiątka’, „jedenastka”, „dwunastka”, „rżnięte”, „ciemne”, piwo lekkie (Podskalak). Obecnie browar zaangażowany jest we wspierani inicjatyw o charakterze kulturalnym i sportowym.

Piwa produkowane w browarze zostały nagrodzone wieloma dyplomami i medalami na konkursach piwnych i wystawach. Piwo sprzedawane jest w całych Czechach, ale także eksportowane do wielu krajów (w tym Polski).

Etykieta tego piwa nie jest jego mocną stroną. Obok nazwy na etykiecie widnieją kłosy jęczmienia, a motywem centralnym jest zaprzężony w konie, ciężki tabor, którego tylne koła lewitują w powietrzu. Nie wiadomo czy wiozący żołnierzy, czy aprowizację dla nich, ale budzi on stricte militarystyczne skojarzenia. Nie dziwota, bo przecież husytyzm przyczynił się (niestety) do wielu konfliktów na tle religijnym w Czechach. Kolory etykiety – czerwony, żółty i zielony tez nie nadają jej unikalnego i wyszukanego charakteru. Problemem jest mikroskopijna czcionka na „kontrze”. Odczytanie informacji tam zawartych to spory wysiłek. Brak imiennego kapsla.

Dane szczegółowe:
Producent: Pivovar Rohozec a.s. na zlecenie Zofmar-Bis s.c.
Nazwa: Husyckie.
Styl: jasne pełne.
Ekstrakt 12% wag.
Alkohol; 5,3% obj.
Skład: woda, słód jęczmienny, cukier, chmiel, ekstrakt chmielowy, isoekstrakt, antyoksydant: kwas askorbinowy.  
Filtracja: tak
Pasteryzacja: tak.

Barwa: ciemnozłota, przechodząca w jasny brąz, przejrzysta, opalizująca.
Piana: śnieżnobiała, wysoka, zwarta, bardzo trwała, tworząca bardzo ładną koronę, mocno krążkująca.
Zapach: aromat jasnego słodu z wyczuwalnym akcentem toffi i maślanym diacetylem. Na drugim planie aromat chmielowy o ziołowym profilu.  
Smak: w smaku dominuje aromat słodowy z akcentem chlebowym, wyczuwalne toffi i aromat maślany. Wyczuwalna nuta metaliczna. Finisz minimalnie chmielowy, z bardzo subtelną goryczką i ziołowym posmakiem.
Wysycenie: niskie.

Bardzo rześki i lekki lager o lekko wodnistym smaku. Smak zdominowany przez aromat słodowy, pochodzący od jasnego słodu z całą gamą pobocznych aromatów (chleba, masła, toffi). Goryczka chmielowa jest minimalna. Piwo sesyjne, skutecznie gaszące pragnienie. Na swój sposób wydaje mi się dobre, ale jest sporo lepszych, smaczniejszych i ciekawszych piw pochodzących z Czech. Smak mąci trochę nuta metaliczna. W smaku brakuje mi głębi i goryczki takiej, jak na przykład w „Primatorze Premium”. To co zasługuje na uwagę to piękna piana, będąca atutem tego lagera. Bałem się, że będzie gorzej…

Moja ocena: 3,25/5.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz