Kompania Piwowarska S.A. w zeszłym
roku wprowadziła na rynek serię piw o nazwie „Kolekcja Rozmaitości”. W skład
tego kolekcji weszły następujące pozycje: „Książęce Złote Pszeniczne”, „Książęce
Czerwony Lager”, „Książęce Ciemne Łagodne”. Zimą dostępna była limitowana
wersja „Książęcego Korzennego”. Moje odczucia, co do wyżej wymienionych piw są
następujące: „Złote pszeniczne” to hybryda lagera z dodatkiem słodu
pszenicznego (wynoszącego mniej niż 50% zasypu), który mi osobiście nie smakuje
i nie wiem na co to komu, ale nie będę się na ten temat rozwodził; „Czerwony
Lager” to ładnie prezentujące się piwo o słabym, słodowo-zbożowym aromacie i
wodnistym smaku. Znacznie lepiej prezentuje się „Ciemne Łagodne” o wyraźnym,
słodkim smaku, ale nie ulepkowym, posiadającym aromat ciemnych słodów, karmelu
z minimalnym akcentem palonego jęczmienia. Dostępna wersja limitowana piwa
korzennego okazała się być piwem smacznym, o bogatym korzennym aromacie i
słodkim smaku, które było w moim odczuciu „piwem dla wybrańców” z uwagi na
specyfikę smaku. Dobre na zimowe wieczory, ale pilo się je z dość dużym trudem
(przynajmniej w moim przypadku).
Wiosną tego roku gruchnęła wiadomość,
że KP zamierza wprowadzić na rynek nowy produkt i będzie to jasne piwo z
dodatkiem ryżu. Tak się złożyło, że zbiegło się to z zapowiedzią Browaru PINTA
o planowanej na koniec kwietnia premierze Rice IPA o nazwie „Oto mata IPA”.
Część ludzi snuła domysły, że KP postanowiła skopiować pomysł PINTY, ale z
tego, co pamiętam Kopyr obalił tę tezę w swoich „Piwnych Newsach” wyjaśniając
na czym różni się planowanie premier piwnych w dużych i małych browarach.
Na stronie producenta przeczytać
można, że piwo posiada swój unikalny charakter dzięki słodowi pilzneńskiemu,
ziarnom białego ryżu i specjalnej mieszance wyselekcjonowanych odmian chmielu,
które nadają piwu charakterystyczna goryczkę. Wielu goryczką w swym piwie się
chwali a życie i kubku smakowe weryfikują jak to z nią jest…
Oprawa graficzna jest bardzo ładna. Na
etykiecie widnieje popiersie mężczyzny (nie wiem czy ów książę to postać
historyczna, czy fikcyjna, wymyślona na potrzeby stworzenia tej linii
produktów). W tle widoczne są tez kłosy. Jest elegancko i estetycznie. Butelka
zdobiona jest tłoczeniami zawierającymi logo marki „Tyskie”. Butelka posiada
dedykowany kapsel.
Dane szczegółowe:
Producent Kompania Piwowarska
S.A./Tyskie Browary Ksiązęce
Nazwa: Książęce Jasne Ryżowe.
Styl: jasny lager.
Ekstrakt: 11% wag.
Alkohol: 4,5% obj.
Skład: woda, słód jęczmienny
pilzneński, biały ryż, chmiele goryczkowe i aromatyczne.
Filtracja: tak.
Pasteryzacja: tak.
Barwa: jasnozłota, klarowna.
Piana: śnieżnobiała, raczej wysoka,
drobnopęcherzykowa, dość szybko opadająca i redukująca się do cienkiej
warstewki na powierzchni napoju. Oblepia ścianki naczynia.
Zapach: słodki aromat jasnego słodu,
któremu towarzyszy leciutka nuta siarkowa typowa dla niemieckich pilsów, w tle
delikatny aromat ziołowo-cytrusowy najprawdopodobniej pochodzący od użytych
odmian chmielu.
Smak: wodnisty, ale z wyczuwalnym
aromatem słodu pilzneńskiego, który przechodzi w nutę chmielowa okraszoną
akcentem cytrusowo-ziołowym z domieszką winogron. Na finiszu minimalna
goryczka, niska i nietrwała.
Wysycenie: poniżej średniego.
Tytułem podsumowania chciałbym
napisać, że do skosztowania piwa skłoniły mnie opinie innych bloggerów oraz
użytkowników forum browar.biz.
Nie jestem zdeklarowanym wrogiem koncernów produkujących piwo, ale wiele ich
produktów nie spełnia moich oczekiwań w kontekście przede wszystkim smaku,
przez co sięgam po nie raczej z musu niż własnej woli. Celem bloga nie jest
wymachiwanie szabelką w ich stronę. Jeżeli coś jest dobre, to bez względu czy
wytworzone zostało w browarze rzemieślniczym, czy przemysłowym – należy mu to
oddać, dlatego cieszę się, że mogę napisać kilka pozytywnych słów o produkcie
KP, znacznie różniącym się pod względem swego poziomu w odniesieniu do reszty
asortymentu z oferty tego producenta. Podobnie, celem mojego nie jest wytykanie
innym ludziom ich preferencji konsumenckich polegających na konsumpcji piw
koncernowych, bo żyjemy w wolnym kraju i każdy ma prawo pić to, co lubi.
Niemniej, chciałbym na moim blogu prezentować piwa, które uważam za ciekawe, a
pochodzące z mniejszych browarów, bądź z zagranicy. Na „No to… po piwku!”
gościło już kilka produktów masowych, które uważam za smaczne i godne uwagi.
Jak każdy piwosz marzę po cichu o tym, że polskie piwa masowe będą tak dobre,
że będę miał dylemat po które sięgnąć, ale wiem że to bardzo odważne i mało
realne marzenia. Niestety…
Wracając do piwa. Jest ono według mnie
smaczne. Smak nie powala pełnią, ale jest dość wyrazisty. Poza słodowością
wyczuwalne są akcenty owocowe 9cytrusy i winogrona), nuta ziołowa i minimalna
goryczka chmielowa na finiszu. Całość psuje trochę aromat siarkowy, taki w
pilsach niemieckich, ale na szczęście nie jest on specjalnie mocny. Piwo
lekkie, sesyjne, orzeźwiające, odpowiednie do obecnej pory roku. Osobiście
uważam to piwo za krok Kompanii Piwowarskiej w dobrą stronę. Uważam to piwo za
najlepszą pozycję w całej „Kolekcji Rozmaitości”. Smak mógłby być pełniejszy i
bardziej wyrazisty. Dużym pozytywem jest podanie przez producenta takich danych
jak ekstrakt i skład, a nie tylko wymagana prawnie zawartość alkoholu oraz
informacja o obecności w składzie słodu jęczmiennego, który jako alergen musi
być wymieniony. Dobra pozycja, gdy latem znajdziemy się „piwnej pustyni”, gdzie
rządzą tylko ci wielcy gracze.
Moja ocena: 4/5.
Ocena 4/5...
OdpowiedzUsuńRaczysz kpić.
Ocena zawsze jest kwestią subiektywną. Moja może znacznie różnić się od Twojej. Mi to piwo smakuje, choć są w nim pewne defekty. A Ty ile byś dał? Rozumiem, że na pewno mniej. :) Poza tym w porównaniu z resztą produktów KP, Książęce Jasne Ryżowe naprawdę odstaje pod względem smaku i bpgactwa aromatu. Jak na piwo koncernowe, jest bardzo dobre.
UsuńJak na garbatego, jest nawet prosty:)
OdpowiedzUsuń4/5 to w skali szkolnej "dobrze" a to piwo dobre nie jest. Idąc dalej takim torem skończy się skala.
Oczywiście że ocena jest kwestią subiektywną, ale piszesz, cyt.:"Wracając do piwa. Jest ono smaczne." - to jest obiektywne stwierdzenie faktu bo opinia subiektywna zawierałaby zwrot w stylu "moim zdaniem jest smaczne" tudzież "mi smakuje". Popraw to się ludzie przestaną czepiać.
Zapewniam Cię, że skala się nie skończy. Zgadzam się, że nieprecyzyjne zapisy, warto korygować (dzięki). Co do reszty, mamy po prostu rozbieżne opinie.
Usuń