UWAGA!

Strona, z uwagi na publikowane na niej treści, przeznaczona jest wyłącznie dla osób pełnoletnich.

czwartek, 11 lipca 2013

Książęce Jasne Ryżowe

Kompania Piwowarska S.A. w zeszłym roku wprowadziła na rynek serię piw o nazwie „Kolekcja Rozmaitości”. W skład tego kolekcji weszły następujące pozycje: „Książęce Złote Pszeniczne”,  „Książęce Czerwony Lager”, „Książęce Ciemne Łagodne”. Zimą dostępna była limitowana wersja „Książęcego Korzennego”. Moje odczucia, co do wyżej wymienionych piw są następujące: „Złote pszeniczne” to hybryda lagera z dodatkiem słodu pszenicznego (wynoszącego mniej niż 50% zasypu), który mi osobiście nie smakuje i nie wiem na co to komu, ale nie będę się na ten temat rozwodził; „Czerwony Lager” to ładnie prezentujące się piwo o słabym, słodowo-zbożowym aromacie i wodnistym smaku. Znacznie lepiej prezentuje się „Ciemne Łagodne” o wyraźnym, słodkim smaku, ale nie ulepkowym, posiadającym aromat ciemnych słodów, karmelu z minimalnym akcentem palonego jęczmienia. Dostępna wersja limitowana piwa korzennego okazała się być piwem smacznym, o bogatym korzennym aromacie i słodkim smaku, które było w moim odczuciu „piwem dla wybrańców” z uwagi na specyfikę smaku. Dobre na zimowe wieczory, ale pilo się je z dość dużym trudem (przynajmniej w moim przypadku).

Wiosną tego roku gruchnęła wiadomość, że KP zamierza wprowadzić na rynek nowy produkt i będzie to jasne piwo z dodatkiem ryżu. Tak się złożyło, że zbiegło się to z zapowiedzią Browaru PINTA o planowanej na koniec kwietnia premierze Rice IPA o nazwie „Oto mata IPA”. Część ludzi snuła domysły, że KP postanowiła skopiować pomysł PINTY, ale z tego, co pamiętam Kopyr obalił tę tezę w swoich „Piwnych Newsach” wyjaśniając na czym różni się planowanie premier piwnych w dużych i małych browarach.

Na stronie producenta przeczytać można, że piwo posiada swój unikalny charakter dzięki słodowi pilzneńskiemu, ziarnom białego ryżu i specjalnej mieszance wyselekcjonowanych odmian chmielu, które nadają piwu charakterystyczna goryczkę. Wielu goryczką w swym piwie się chwali a życie i kubku smakowe weryfikują jak to z nią jest…

Oprawa graficzna jest bardzo ładna. Na etykiecie widnieje popiersie mężczyzny (nie wiem czy ów książę to postać historyczna, czy fikcyjna, wymyślona na potrzeby stworzenia tej linii produktów). W tle widoczne są tez kłosy. Jest elegancko i estetycznie. Butelka zdobiona jest tłoczeniami zawierającymi logo marki „Tyskie”. Butelka posiada dedykowany kapsel.

Dane szczegółowe:
Producent Kompania Piwowarska S.A./Tyskie Browary Ksiązęce
Nazwa: Książęce Jasne Ryżowe.
Styl: jasny lager.
Ekstrakt: 11% wag.
Alkohol: 4,5% obj.
Skład: woda, słód jęczmienny pilzneński, biały ryż, chmiele goryczkowe i aromatyczne.
Filtracja: tak.
Pasteryzacja: tak.

Barwa: jasnozłota, klarowna.
Piana: śnieżnobiała, raczej wysoka, drobnopęcherzykowa, dość szybko opadająca i redukująca się do cienkiej warstewki na powierzchni napoju. Oblepia ścianki naczynia.
Zapach: słodki aromat jasnego słodu, któremu towarzyszy leciutka nuta siarkowa typowa dla niemieckich pilsów, w tle delikatny aromat ziołowo-cytrusowy najprawdopodobniej pochodzący od użytych odmian chmielu.
Smak: wodnisty, ale z wyczuwalnym aromatem słodu pilzneńskiego, który przechodzi w nutę chmielowa okraszoną akcentem cytrusowo-ziołowym z domieszką winogron. Na finiszu minimalna goryczka, niska i nietrwała.
Wysycenie: poniżej średniego.

Tytułem podsumowania chciałbym napisać, że do skosztowania piwa skłoniły mnie opinie innych bloggerów oraz użytkowników forum browar.biz. Nie jestem zdeklarowanym wrogiem koncernów produkujących piwo, ale wiele ich produktów nie spełnia moich oczekiwań w kontekście przede wszystkim smaku, przez co sięgam po nie raczej z musu niż własnej woli. Celem bloga nie jest wymachiwanie szabelką w ich stronę. Jeżeli coś jest dobre, to bez względu czy wytworzone zostało w browarze rzemieślniczym, czy przemysłowym – należy mu to oddać, dlatego cieszę się, że mogę napisać kilka pozytywnych słów o produkcie KP, znacznie różniącym się pod względem swego poziomu w odniesieniu do reszty asortymentu z oferty tego producenta. Podobnie, celem mojego nie jest wytykanie innym ludziom ich preferencji konsumenckich polegających na konsumpcji piw koncernowych, bo żyjemy w wolnym kraju i każdy ma prawo pić to, co lubi. Niemniej, chciałbym na moim blogu prezentować piwa, które uważam za ciekawe, a pochodzące z mniejszych browarów, bądź z zagranicy. Na „No to… po piwku!” gościło już kilka produktów masowych, które uważam za smaczne i godne uwagi. Jak każdy piwosz marzę po cichu o tym, że polskie piwa masowe będą tak dobre, że będę miał dylemat po które sięgnąć, ale wiem że to bardzo odważne i mało realne marzenia. Niestety…

Wracając do piwa. Jest ono według mnie smaczne. Smak nie powala pełnią, ale jest dość wyrazisty. Poza słodowością wyczuwalne są akcenty owocowe 9cytrusy i winogrona), nuta ziołowa i minimalna goryczka chmielowa na finiszu. Całość psuje trochę aromat siarkowy, taki w pilsach niemieckich, ale na szczęście nie jest on specjalnie mocny. Piwo lekkie, sesyjne, orzeźwiające, odpowiednie do obecnej pory roku. Osobiście uważam to piwo za krok Kompanii Piwowarskiej w dobrą stronę. Uważam to piwo za najlepszą pozycję w całej „Kolekcji Rozmaitości”. Smak mógłby być pełniejszy i bardziej wyrazisty. Dużym pozytywem jest podanie przez producenta takich danych jak ekstrakt i skład, a nie tylko wymagana prawnie zawartość alkoholu oraz informacja o obecności w składzie słodu jęczmiennego, który jako alergen musi być wymieniony. Dobra pozycja, gdy latem znajdziemy się „piwnej pustyni”, gdzie rządzą tylko ci wielcy gracze.

Moja ocena: 4/5.



4 komentarze:

  1. Ocena 4/5...
    Raczysz kpić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ocena zawsze jest kwestią subiektywną. Moja może znacznie różnić się od Twojej. Mi to piwo smakuje, choć są w nim pewne defekty. A Ty ile byś dał? Rozumiem, że na pewno mniej. :) Poza tym w porównaniu z resztą produktów KP, Książęce Jasne Ryżowe naprawdę odstaje pod względem smaku i bpgactwa aromatu. Jak na piwo koncernowe, jest bardzo dobre.

      Usuń
  2. Jak na garbatego, jest nawet prosty:)
    4/5 to w skali szkolnej "dobrze" a to piwo dobre nie jest. Idąc dalej takim torem skończy się skala.
    Oczywiście że ocena jest kwestią subiektywną, ale piszesz, cyt.:"Wracając do piwa. Jest ono smaczne." - to jest obiektywne stwierdzenie faktu bo opinia subiektywna zawierałaby zwrot w stylu "moim zdaniem jest smaczne" tudzież "mi smakuje". Popraw to się ludzie przestaną czepiać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapewniam Cię, że skala się nie skończy. Zgadzam się, że nieprecyzyjne zapisy, warto korygować (dzięki). Co do reszty, mamy po prostu rozbieżne opinie.

      Usuń