Podczas
czteromiesięcznego pobytu w Finlandii pokochałem ichnie, tradycyjne, słodkie
bułeczki zwane “pulla”, co w naszym języku oznacza
„kulka”. Finowie spożywają
je chętnie jako dodatek do kawy, której piją naprawdę sporo (jak i reszta Skandynawów).
To, co dodatkowo cechuje fińską kulturę picia kawy, to intensywność czarnego
napoju. Finowie lubią kawę, która „daje kopa”. Miałem okazję nauczyć się piec
pulla od dwóch zaznajomionych Finek. Dzięki temu mogę mieć ten fiński akcent w
domu, kiedy tylko zapragnę. Pulla bardzo dobrze sprawdza się w duecie z piwem
takim jak coffee stout albo chocolate porter. Tak przy okazji tytuł wpisu
znaczy tyle co
„Czy chcesz pulla?”. Poniżej przepis.
Potrzebne
składniki:
0,5 litra
mleka,
2 łyżeczki
soli,
1 łyżka
zmielonego kardamonu,
200 gramów
cukru pudru,
1,2-1,4
litra mąki,
50 gramów
świeżych drożdży,
200 gramów
masła,
1 jajko .
Wszystkie składniki
powinny posiadać temperaturę pokojową. Drożdże, kardamon, sól i cukier należy
rozpuścić w podgrzanym mleku. 200 ml mąki odstaw na bok – będzie potrzebna
(choć nie musi być to konieczne) na samym końcu wyrabiania ciasta. Z mleka i
mąki należy wyrobić ciasto – najlepiej gdy mąka dodawana jest do mleka z innymi
składnikami stopniowo. Gdy ciasto będzie stanowić jednolitą masę należy dodać
miękkie masło i dalej wyrabiać do uzyskania elastyczności. Jeśli to konieczne należy
dodać 200 ml odstawionej wcześniej mąki. Uformowane ciasto włożyć do miski,
przykryć i odstawić aby urosło do podwójnej wielkości. Następnie z ciasta
formujemy kulki, które układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wierzch
każdej bułeczki smarujemy roztrzepanym jajkiem, a także posypujemy cukrem pudrem i/lub płatkami
migdałowymi. Piec około 15 minut w temperaturze 225 stopni Celsjusza. Układać
na blasze tak by zostawało pomiędzy kulkami miejsce – w piekarniku rosną!
Alternatywa…
Przepis zakłada,
upieczenie sporej ilości bułeczek. Można też korzystając z faktu wyrobienia
ciasta podzielić je na pół i z jednej połowy zrobić pulla, a z drugiej „zbite
uszy” (Korvapuusti) czyli cynamonowe ciasteczka. Skoro ciasto już wyrobione, to
przejdźmy do rzeczy. Ciasto należy rozwałkować na grubość około 3 mm. Następnie
smarujemy je masłem i posypujemy zmielonym cynamonem. Całość zwijamy w rulon. Z
ciasta wykrawamy kawałki w kształcie litery V.
spód pojedynczego ciastka powinien mieć około 5 cm, a wierzch – 2. Następnie
ustawione pionowo „ucho” przyciskamy palcem w poprzek. Piec około 15 minut w temperaturze
200 st. C. Jeśli nie wyraziłem słowami zbyt jasno, tego co mam na myśli
załączam instrukcję graficzną, która pochodzi ze strony. Tez trzeba mieć na
uwadze fakt powiększania się tych ciastek podczas pieczenia. Z jakim piwem –takim
jak dla pulla. Można też zaryzykować ze smakowym lagerem (korzennym).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz