Nazwa piwa pochodzi od miasta, w którym jest ono
warzone. Historia tego pilznera rozpoczyna się w roku 1848, kiedy to Diedrich
König założył „Friesisches Brauhaus zu Jever”, który był jednym z kilku
działających browarów w okolicy. Przez 165 lat swego istnienia browar zmieniał
właścicieli, ale nie przeszkadzało to w jego modernizacji, rozbudowie, a także
jakości wytwarzanego w nim piwa. Z czasem rodzinny biznes zamienił się w duży
browar, a warzone w nim piwo stało się znane także poza regionem swego
pochodzenia. Najtrudniejsze czasy dla browaru nastały zaraz po zakończeniu II
wojny światowej. Problemy z dostępnością paliwa uniemożliwiły transport piwa
poza okolice miasta Jever, dlatego piwo sprzedawano klientom tylko w browarze.
Drugim czynnikiem przypieczętowującym ten stan rzeczy były niedobory zboża
potrzebnego do produkcji słodu. W latach 60-tych XX wieku Jever znów stał się
popularny i cieszy się uznaniem do dziś. Obecna nazwa Jever Pilsener została
nadana piwu w 1934 roku. Paleta produktów browaru nie jest specjalnie szeroka i
obejmuje 4 piwa marki Jever: Pilsener, Fun (bezalkoholowe), Lime (radler) oraz
Lite.
Dużym atutem jest wygląd zewnętrzny. Złota etykieta jest
ładna kolorystycznie, a także ze względu na układ graficzny. Całość prezentuje
się skromnie, aczkolwiek sprawia wrażenie bardzo dostojne. Na krawatce mamy ładne „złotko”, a całość
wieńczy imienny kapsel.
Dane szczegółowe:
Nazwa: Jever Pilsener.
Producent:
Friesisches Brauhaus zu Jever.
Styl: pilsner
niemiecki.
Alkohol: 4,9% obj.
Ekstrakt: brak
danych.
Skład: woda, słód jęczmienny, ekstrakt chmielowy,
chmiel.
Barwa: słomkowa, opalizująca.
Piana: biała, drobnopęcherzykowa, nietrwała,
pozostawiająca ślady na szkle.
Zapach:
słodowo-chmielowy.
Smak: przede wszystkim czuć goryczkę, której poziom
intensywności określić należy jako „powyżej średniej”, jest ona płaska, zalegająca
o ziołowym aromacie. Do tego wyczuwalny
aromat słodu jęczmiennego, minimalna kwaskowość i metaliczność.
Wysycenie: średnie, drobne pęcherzyki niepowodujące
nieprzyjemnych doznań.
Jest to smaczne piwo, o mocno zaakcentowanej goryczce.
Jeden z moich ulubionych pilsów. Piwo sesyjne, dobre o każdej porze roku i na
każdą okazję. Na pewno jeszcze wiele razy sięgnę po Jevera, gdy będę miał możliwość.
Kto jeszcze nie pił – niech spróbuje, bo uważam, że warto. Jever ma nie tylko
ładną etykietę, ale także jego smak jest bardzo dobry.
Moja ocena: 4,5/5.
P.S. Chciałem zrobić mały eksperyment ze zdjęciami, ale niestety się nie udał. efektem tego jest zdjęcie piwa bez piany. Mam nadzieję, że nie będzie przez to "bicia piany". Wasze zdrowie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz